Ale nawet jeśli zmieniamy igłę za każdym razem, zużycie płyty następuje dość szybko.
reasumując, gramofony mechaniczne ton juz tylko zabytki, a stare nagrania odtwarzamy na czymś trochę lepszym ( chyba, że coś niskiej wartości, to możemy od czasu do czasu na naszym "zabytku" puścić, pamiętając , żeby każdorazowo dać nowa igłę).