Fakt, sam się na to natknąłem i kilka z nich mam. Repertuarowo nie urywają głowy, ale kilka słuchalnych sobie zostawiłem - nieco jazzowe Hammond special i dwie EPki Los Javaloyas.
Kilka słów o imporcie płyt Blue Note do PRL:
W pierwszej połowie lat 60. - najprawdopodobniej w 1963 roku - do wybranych polskich księgarni trafiły dwie pozycje z katalogu amerykańskiej wytwórni Blue Note, a mianowicie:
BLP 1577 - John Coltrane - Blue Train
BLP 4100 - Jimmy Smith - Plays Fats Waller
Ceny tych płyt oscylowały w okolicach 180-190zł; posiadam Blue Train z ceną 190zł napisaną długopisem w górnej części rewersu okładki oraz album Jimmyego Smitha z niewyraźną ceną 180 lub 190zł naniesioną ołówkiem kopiowym w lewym górnym rogu rewersu okładki.
Płyty te prezentują bardzo wysoki poziom muzyczny, realizacyjny, a w przypadku krążka Johna Coltrane można pokusić się o nazwanie go wprost legendarnym i przełomowym. W zakresie poligrafii omawiane wydawnictwa są świadectwem doskonałej klasy wydawniczej Blue Note - bardzo gruby karton, ładny druk, ciekawe projekty okładek (liternictwo!). W dodatku awersy są laminowane, co nadaje im połysku oraz zabezpiecza przed ścieraniem.
Uwaga: wydanie Blue Train, które trafiło do kraju jest bardzo specyficzne: pierwsza strona płyty opatrzona jest etykietą z adresem "NEW YORK USA" (odpowiednia dla wydania z 1962), podczas gdy na etykiecie drugiej strony nadrukowany jest adres "47 WEST 63rd NYC" (odpowiednia dla wcześniejszych wydań, z lat 1957-1962). Ponadto grzbiet okładki jest niezadrukowany.
Zdjęcia płyt w załącznikach. Wkrótce postaram się o skany etykiet.