Trzeba sprawdzić czy kondensatory (pewnie są tam bipolary) trzymają parametry. W moich miały 150% pojemności nominalnej, co dosyć mocno zmieniało jej parametry. Cewek nie ruszaj, bo lepszych nie dostaniesz.
To są kolumny zamknięte, dodatkowo przewidziane do pracy na regale, więc dosuń je do ściany. Powinno być nieco więcej basu wtedy.
Co ciekawe, to są jedne z pierwszych kolumn z miękkimi gumowymi zawieszeniami woofera. Moje jeszcze mają sztywne zawieszenia papierowe wszystkich głośników.
Lodówki świetnie sprawdzają się ze starym jazzem i klasyką. Zasadniczo do takiej muzyki je przewidziano. Nowoczesne syntetyczne brzmienia wypadają na nich dosyć słabo, bo nie ma tej potęgi nisko schodzącego basu.