Zakup nowego gramofonu za 600 zł jest zupełnie bez sensu,
w tych pieniądzach kupisz na alle przyzwoity gramofon z lat 60, 70, 80 tych od firmy po gruntownej konserwacji z gwarancją,
albo możesz kupić dobry gramofon za 200-400 zł i dać go do odświeżenia do lokalnego warsztatu ,
koszty takiej usługi to zazwyczaj 100-200 zł i po naprawie też masz gwarancję.
W kwocie 600 zł spokojnie można wyhaczyć gramofon z "epoki" wraz z konserwacją, i będzie on na pewno lepszy niż współczesny za 2000 zł.
Gramofon z wbudowanym preampem choć wydaje się wygodną opcją to na dłuższą metę jest nie do zaakceptowania, bo jesteś skazany na ten preamp który z założenia jest niskiej jakości zwłaszcza w odniesieniu do ceny którą chcesz wydać na gramofon.
Lepiej w/g mnie kupić "normalny" gramofon i dokupić na początek najtańszy zewnętrzny preamp za 50 zł.
Bo w przyszłości jak kupisz wzmacniacz to pewnie taki który ma wejście phono i warto z niego skorzystać .
Za jakiś czas dojrzejesz do zakupu jeszcze lepszego wzmacniacza (życie)
I podłączysz gramiaka do wejścia Phono.
A mając tani współczesny gramofon z preampem jesteś skazany na ten tani preamp i jedyną możliwością rozwoju jest zakup gramofonu bez wbudowanego preampa

Moja konkluzja : szanujmy swoje pieniądze myśląc perspektywicznie
