Patrząc od czoła na wkładkę jest ona lekko przechylona na lewo. Wyczytałem, gdzieś, że w przypadku braku ustawienia igły względem powierzchni płyty pod kątem 90 st może dochodzić do nierównomiernego rozłożenia dzwięków w głośnikach. I tu właśnie niewiem czy mam problem czy nie, gdyż w mojej ocenie głośniki grają tak samo ale fakt igła / wkładka jest lekko przechylona na lewo.
Igła musi być ustawiona pod kątem 90
o, jeśli nie ma w gramofonie regulacji azymutu
to pewnie coś jest skrzywione w geometrii ramienia

W wypadku braku takiej regulacji można np. coś podłożyć pod podstawę ramienia ale chyba w tym Lenco
nie będzie takiej możliwości

W takim układzie można coś podłożyć pomiędzy wkładkę a koszyczek, by osiągnąć prawidłowe ustawienie.
Złe ustawienie azymutu bardziej wpływa na separację między kanałami, o ile dobrze pamiętam

Poza tym źle ustawiona wkładka nie jest przyjacielem płyty.
Czy to przechylenie igły może mieć coś wspólnego z antyskatingiem?
Nie.
Dodam, że ramię kiedy znajduje się na niezapisanej części płyty pozostaje bez ruchu czyli nie zbliża się do jej środka ani nie jest wypychane w przeciwległym kierunku. Docisk ramienia mam ustawiony na około 3.2 g a antyskating w pozycji nr 2 na skali chyba 4 punktowej.
Ustawianie antyskatingu na pewno jest opisane w instrukcji gramofonu ,
teoretycznie to ustawienie powinno być takie jak ustawiony nacisk igły,
zakładam teoretycznie że jak masz skalę antyskatingu 1-4 to pewnie o to chodzi,
czyli teoretycznie powinieneś ustawić na 3 z kawałkiem, ale tak z sufitu piszę
bo nie wiem dla jakiego szlifu jest ta skala na twoim gramofonie, przeczucie mi mówi
że dla sferycznego

W wielu gramofonach na regulacji antyskatingu są dwie skale, dla szlifu sferycznego
i eliptycznego, a ja nie wiem jaką masz wkłądkę i igłę ? Nacisk 3,2g ?
Kontakt igły z winylem w miejscu nie zapisanym jest zupełnie inny niż gdy igła siedzi
w rowku. W rowku igła ma kontakt z dwoma ściankami rowka, a na gładkiej powierzchni
tylko w jednym, na czubku, w związku z tym siły działające na cały układ są inne,
dlatego też metoda ustawiania w ten sposób siły antyskatingu jest dyskusyjna

Dodam że sam antyskating ma szczątkowy wpływ na odsłuch, bardziej chyba chodzi
o degradację płyty.
Podczas odsłuchiwania płyt potencjometr basu ustawiam na maksa. Po tym ustawieniu dzwięk jest ok - ani za dużo basu ani za mało, gra bardzo fajnie. Natomiast, gdy te same głośniki podpinam pod laptopa - to już bas musi być zredukowany do około 50 %.
To Lenco ma USB czyli na pewno powinno mieć wbudowany preamp gramofonowy

Jak podłączasz do głośników ?