Swego czasu miałem. Troche zabawka....ale przyjemnie grająca.
I właśnie do tego zmierzam

Niedoceniany a często i wyśmiewany , oczywiście szału nie ma ale jak na polskie konstrukcje
tamtych lat to zupełnie przyzwoity wzmacniacz. Który obecnie można nabyć za grosze.
Ze względu na małe wymiary traktowany często niepoważnie a co za tym idzie wiele osób
podłączało go do niewielkich kolumn niskiej jakości, i pewnie stąd wiele opinii negatywnych.
Pomijam fakt że polski sprzęt z czasów PRLu pamiętamy przez pryzmat fatalnych kolumn jakie
wtedy królowały na salonach, cokolwiek by się nie podpięło pod Altusy, Altony i inne wynalazki,
nie ma prawa ładnie zagrać , ale to moja osobista opinia

A jak 8010 podłączy się do jakichś w miarę sensownych głośników to wcale nie wygląda blado w porównaniu do innych.
Wygląd ma lichy ale mocy mu nie brakuje , zresztą widać na fotce ile miejsca trafo zajmuje.

Ze względu na małe wymiary to fajny wzmacniacz na działkę lub nawet imprezkę na wyjeździe.
Głównym atutem są rozmiary i odporność, a przez to uniwersalność zastosowania .
Moją 18-stkę robiłem przy tym wzmaku

a w tym roku wzmacniacz opędził już dwie osiemnastki ,
w tym mojej córki


