Gramofon, który od jakiegoś czasu zwraca moją uwagę, pierwszy "nowoczesny" B&O rozpoczynający nową erę we wzornictwie gramofonów tej firmy, pierwszy godzący ramiona B&O pod wkładki serii SP z automatyką. I odchodzący już od klasycznych
"piesków" ale nie do końca zrywający z ich konstrukcją.
Jednocześnie nadal nie karykaturalnie płaski i w pełni akceptujący "normalne" wkładki SP6-7, do których w przeciwieństwie do nowszych można za akceptowalne pieniądze dostać nowe igły.
I nadal łapiący się na dekadę lat 60.
Chętnie bym się czegoś więcej dowiedział o niem, liczę na odzew ( przede wszystkim Łukasza, ale nie tylko

).
Dla ilustracji zdjęcia pożyczone z sieci.
