Najlepiej to chyba zedrzeć stary lakier , położyć nowy i dodać napisy.
Tutaj widzę dwie możliwości, sitodruk lub ploter tnący.
Najlepszy był by sitodruk, bo tak oryginalnie były robione napisy na panelach.
(na elementach gdzie nadruk sitem nie był możliwy ze względu na kształt elementu
pod nadruk robiło się to metodą tampon druku )
Najpierw trzeba zeskanować napisy/znaczki i przygotować do wydruku kliszy.
Można to zrobić na dwa sposoby:
1. skan zrobić w możliwie dużej rozdzielczości jako bitmapa 2 kolorowa (czarno biała)
w dowolnym programie do obróbki bitmap zrobić korektę (poczyścić śmieci, uzupełnić braki).
2. zrobić skan , a potem zwektoryzować programem np. Corel Draw.
Grafika wektorowa daje nam najlepszą jakość kliszy.
Efekt finalny z punktu 1 lub 2 wydrukować na kalce , na drukarce laserowej
(tanio i jakość wystarczająca pod warunkiem że toner się już nie kończy,
bo wtenczas krycie jest mniejsze)
Znaleźć mały, tani zakład sitodruku, najlepiej popytaj wśród znajomych ,
może ktoś zna jakiegoś siciarza

Koszt nadruku z sita powinien wynieść około 50-100zł.
Po znajomości poniżej 50 zł.
A co do plotera tnącego to najpierw trzeba zmierzyć wysokość literek, ale wydają się na tyle duże że powinno
dać się to wyciąć na dobrym ploterze. Ale najlepiej zlokalizować jakiś ploter i spytać się czy wytną
literki tej wielkości.
Pod ploter to trzeba zeskanować i zwektoryzować do pliku cdr.
Najlepiej zamówić samo cięcie bez "wybierania" i niech dorzucą kawałek folii transportowej.
(taniej wyjdzie a wybrać zbędną folię jest prosto przy pomocy nożyka introligatorskiego lub do tapet)
Pomiędzy "ploterami" mogą być spore różnice w wycenie, trzeba podzwonić i popytać, oczywiście jak wyżej pisałem warto popytać w śród znajomych, może ktoś ma dostęp to taką bździnkę za 2 piwa może wyciąć.
Jak nie masz programu do grafiki wektorowej to jak mi prześlesz bitmapy to Ci je przerobię na wektory .
